W roku 1924 został utworzony Yacht Klub Polski. Rok 2024 jest wspaniałym jubileuszem 100.lecia Naszej organizacji.
Żeglarska Elegancja
i wysoki poziom umiejętności
YACHT KLUB POLSKI AUGUSTÓW jest Klubem żeglarskim z wieloletnią, przedwojenną tradycją, reaktywowanym w 2023 roku staraniem zaangażowanych społecznie żeglarzy, pasjonatów i trenerów sportów wodnych. Celem naszego Klubu jest integracja środowiska żeglarskiego z bogatego w akweny śródlądowe terenu Augustowa i żeglarskie kształcenie młodzieży w duchu sportowej rywalizacji i patriotycznego wychowania. Poszanowanie dla Bandery i żeglarskich tradycji jest dla naszych wychowanków co najmniej tak ważne, jak wyniki sportowych rywalizacji.
Historia naszego Klubu
Wspaniała historia Naszego Klubu, założonego w 1933 roku dzięki staraniom Antoniego Aleksandrowicza, Stanisława Zakrzewskiego i Szadurskiego, zobowiązuje Nas do wytężonej pracy, będącej kontynuacją zaczętego wtedy dzieła. W roku 2023 grupa żeglarzy pod przewodnictwem wieloletniego instruktora PZŻ Roberta Dąbrowskiego, wychowanka żeglarskiego Juliusza Prytyckiego, uznanego trenera i pasjonata żeglarstwa w Augustowie postanowiła wyodrębnić się i reaktywować oddział Yacht Klub Polski w Augustowie. Zbiegiem różnych okoliczności w 2016 roku znaleźliśmy przyjazną przystań do realizacji naszych pasji na Dąbku na Jeziorem Białym.
Robert Dąbrowski
Komandor YKP AUGUSTÓWDokładnie tam, gdzie wcześniej swą działalność prowadził przedwojenny YACHT KLUB POLSKI oddział w Augustowie. 17 listopada 2023 roku na zebraniu założycielskim wybraliśmy Komitet, który został upoważniony do rejestracji powołanego YACHT KLUB POLSKI AUGUSTÓW. W oparciu o dotychczasowy statut UKS Akademii Augustów i statut YKP przyjęliśmy statut YKP AUGUSTÓW.
Następnie wystąpiliśmy z prośbą do Zarządu Głównego YACHT KLUBU POLSKI o przyjęcie Nas w struktury organizacyjne YKP. W dniu 18 listopada 2023 roku w Warszawie na zebraniu Zarządu Głównego YACHT KLUBU POLSKI, najwyższej władzy YKP, podjęta została uchwała o uznaniu nas za spadkobierców i kontynuatorów idei przedwojennego YACHT KLUBU POLSKI AUGUSTÓW.
Na cyplu Dąbek wysuniętym w jezioro Białe, powstał budynek w stylu dworku puszczańskiego, jako letnia willa. Głównym materiałem było drewno z Puszczy Augustowskiej. Jak podaje lokalna gazeta kamień węgielny wmurowano w lipcu 1928 roku. Głównymi budowniczymi byli bracia Purzyńscy oraz mistrz ciesielski Szałwiński. Dach pokryto dachówką ceramiczną karpiówką.
Willę ukończono 1 czerwca 1934 roku. Uroczyste otwarcie odbyło się w Święto Morza. Równolegle z wznoszeniem budynku, budowane były dwa hangary ma żaglówki oraz pomosty do cumowania.
Inwestycja sfinansowana była z funduszu Yacht Klubu Polski. Z willi letniskowej korzystał Prezydent Ignacy Mościcki. Stąd dzisiejsza nazwa Dworek Mościckiego.
Fragment z publikacji SPORT WODNY z 1933 r.
Wspomnienia Komandora S. Z. Zakrzewskiego:
„Założycielami Yacht Klubu Polski są żeglarze, którzy pływali na akwenach rosyjskich, litewskich, łotewskich, estońskich.
Po reparacji znaleźli się w Polsce.
Zaruski – ojciec jachtingu morskiego,
Aleksandrowicz – ojciec jachtingu śródlądowego,
Szwykowski – pierwszy Polak olimpijczyk, choć startował w regatach w barwach klubu petersburskiego.
… „Szadurski i ja założyliśmy oddział YKP w Augustowie przy tartaku, którego dyrektorem był Łucejko. Dyrekcja Lasów Państwowych ( dyr. Gen. Loret) dała polecenie pomagania w akcji budowy YKP w Augustowie i wkrótce powstał ładny budynek drewniany i port z hangarem dla jachtów. Była to zasługa Zygmunta Skowrońskiego, który miał wpływ na Loreta…
… Skowroński miał dwa jachty: jeden w Warszawie, drugi w Augustowie na jeziorze Białym”.
Odkrywcą jeziora dla jachtingu był Aleksandrowicz. Pierwszy wyszedł na jezioro ze swą jolą „Strzała”.
… Zygmunt Skowroński miał dwa jachty: jeden w Warszawie, drugi w Augustowie na jeziorze Białym”.
Oficerski Yacht Klub małpował nasze posunięcia: banderę wziął podobną ze znakiem Pogoni zamiast Orła Białego, założył w Augustowie oddział na jeziorem Białym, tam gdzie my. Nie traciliśmy na tym nic. W Augustowie mieliśmy przynajmniej partnera do regat i klub z bufetem czynny dzień i noc, zimą i latem. … U nas w klubie było cicho. Nie było dancingu ani orkiestry. Było życie klubowe, żeglarskie”.
